Przejdź do głównej zawartości

Przechodzimy na socjal...


Nie tylko uchodźcy i emigranci przechodzą na socjal bez uzyskania odpowiednich papierów.  U nas pod domy w Warszawie przychodzą  dziki, a w Obwodzie Krasnojarskim rozgościły się  misie. W 18 przypadkach miszki pokłóciły się z ludźmi i zbyt dobitnie uzasadniały swoje prawa, w wyniku czego poraniły ludzi, a w 2 nawet zabiły. Poza tym lubią kukurydzę i inne plony podobnie jak nasze dziki. Nie wolno jednych i drugich  zabijać na mocy jakichś tam umów ekologicznych. Misie przyszły z Chin, po jakimś huraganie. Nasze dziki są ciut lepiej wychowane, póki co przestając na rujnowaniu trawników, zjadaniu cebulek tulipanów, wszelkich możliwych plonów, żołędzi i orzechów, choć również bywają niebezpieczne. Za moimi drzwiami wyły syberyjskie wilki, ale misie trzymały się z daleka...

Komentarze