W Rosji zmieniono zasady ustalania minimum pieniędzy konieczne dla przeżycia i obliczania płacy
minimalnej. Od 1999 roku do chwili obecnej kierowano się zawartością tzw. koszyka produktów i
usług
zapewniających przeżycie. W jego skład wliczano 42 podstawowych produktów,
np. dla 1 osoby rocznie
przewidywano
zakup 126,5 kg taniego chleba i 11 kg margaryny. Połowa koszyka -- to ceny żywności,
druga – inne opłaty.
Wartość koszyka
aktualizowano co kwartał.
W zależności od
sumy koniecznej do przeżycia
ustalonej dla danego regionu kształtowały się potem
wszystkie inne dodatki – na dzieci,
do pensji itp. , a także – płaca minimalna
(nie mogła być niższa od minimum przeżycia). Teraz o wysokości sumy ma decydować mediana średniej
pensji w kraju. (Mediana tzn. że połowa pensji krajowych
kształtuje się poniżej, a połowa powyżej danej
sumy). Minimum przeżycia od 2021 roku będzie zależeć od 44,2% mediany płac,
przy czym dla zdolnych do pracy będzie to 109% tego wskaźnika, dla dzieci – 97%,
dla emerytów – 87%, płaca minimalna ma wynosić 42% mediany
pensji.
Wysokość procentową
mediany płacy będzie określać się raz na 5
lat, reforma ma być stopniowo realizowana w latach 2021-2025.
Płace rosną zwykle szybciej niż ceny,
system wydaje się
więc bardziej nowoczesny i
sprawiedliwy. 37,5% kosztów jego wdrożenia pokryje budżet
federalny, 18,2% -- regiony, 46,6% -- sektor prywatny. W 2021 r.
budżet federalny będzie to kosztować 128,5 mld
rubli,
w 2025 r. – 439 mld. Obecnie w 13
regionach suma minimum przeżycia zgodna jest z wyliczoną wg nowych zasad, w 11
regionach – nieco wyższa, w 61 – niższa. Czemu ustalono akurat 44,2%? Żeby
wskaźnik wzrostu nie przewyższył
wzrostu cen. I to nie jeden „haczyk”,
drugi – to opóźnienia,
np.
w 2020
roku na kolejny rok (2021) wskaźniki będą ustalane na podstawie poprzedniego
roku (2019) czyli będą różnić się o 2 lata, a przez te 2 lata płace i ceny mogą
znacznie wzrosnąć.
Ustalać
sumę dla minimum przeżycia będzie się raz w roku
(teraz co kwartał) a same procenty – czyli obecne 44,2% i 42% -- będą
weryfikowane co 5 lat.
Oczywiście chodzi,
żeby formalnie mniejszą liczbę osób zaliczyć do najbiedniejszych. A jest o co
walczyć. Rosstat
ogłosił, że w wyniku
pandemii i kwarantanny
liczba osób
żyjących za sumy poniżej minimum gwarantującego przeżycie wzrosła o 1,8 mln
ludzi i osiągnęła 19,9 mln, czyli wynosi 13,3% ogółu ludności.
W porównaniu z 2019 r. w sierpniu 2020 r.
bezrobocie wzrosło o 47,6%
i
szacuje się je na 4808 mln ludzi.
Spadek dochodów spowodował zniżenie
możliwości zakupów. Dopłaty państwowe (podwyższenie
zasiłku dla bezrobotnych, wypłaty na dzieci)
nie zdołały zrekompensować straconych dochody. Kraj wprawdzie posiada rezerwę walutową
ok. $120 mld, ale przedsiębiorstwa mają problemy, sektor usług upadł, rubel traci na wartości, nie widać końca trudności i pandemii.
Komentarze
Prześlij komentarz