Przejdź do głównej zawartości

Polska w "sforze wykastrowanych psów" USA i znowu Lemberg!

Obok  prezentujemy uroczy obrazek z "Telegramu" Dmitrija Miedwiediewa.  Podpis głosi, że obie partie USA ciągną martwą świnię. Wprawdzie na obrazku ożyła i pogania Amerykanów, ale to szczegół...

Prześledziliśmy kolejne wpisy na "Telegramie" Miedwiediewa.  Czego my się od eks prezydenta nie dowiadujemy!  Jego zdaniem, zgodne z prawem wojennym (jus in bello)  jest zniszczenie całej  cywilnej infrastruktury Ukrainy, bo  znajduje uzasadnienie już w świętych księgach.  Miedwiediew tłumaczy, że nawet wysłanie grupy ludzi, którzy mordowaliby  osiadłą za granicą opozycję putinowską, zgodne jest z owym jus in bello i praktyką rewolucyjną.

Miedwiediew ostrzega  Stany Zjednoczone, że Rosja wysłała w pobliże USA łódź podwodną z rakietami naddźwiękowymi Cirkon o zasięgu 1000 km nie wykrywalne przez systemy obrony przeciwlotniczej.  "Niech postoją 100 mil od brzegu, w pobliżu rzeki Potomak. Cieszcie się! To otrzeźwi każdego, kto zagraża nam i naszym sojusznikom".  Były prezydent  nowoczesnymi rakietami chce "młócić nazistowską padlinę, którą stworzono w XXI wieku".

Polski dotyczy wpis z 11 stycznia. Cytujemy: " We Lwowie spotkało się troje  biedaków z Warszawy , Wilna i Kijowa cierpiących z racji ambicji  imperialnych i bólów fantomowych  spowodowanych historią, która ich mocno  potargała. Modlą się o czołgi!   Chodzi im o różne  Leopardy, czyli  nasze T-72, unowocześnione przez wrogów Rosji. Staną się one szybko zerdzewiałym żelastwem i nie uratują rozpadającego się na części sztucznego państwa. Spotkali się we Lwowie, który znowu będzie nazywać się Lemberg, żeby ziemie zachodniej Ukrainy adaptować się do wymagań nowych  (dawnych) gospodarzy". 

Przypominamy, że "Lemberg" był nazwą Lwowa w latach 1772-1918, czyli w czasach funkcjonowania miasta w ramach  cesarstwa austrowęgierskiego .

Ostatnie wpisy Miedwiediewa balansują między obawami, że może powstać wojskowy sojusz z  państw "jakie pozyskała dla swoich celów Ameryka i sfora jej wykastrowanych psów"  a nadzieją, że  przemysł rosyjski szybko  dostarczy wojsku potrzebną ilość uzbrojenia, aby zwyciężono w tej wojnie.

 

Komentarze