Pisaliśmy niedawno (patrz post Bohaterowie współczesnej Rosji z 29.11. 2022) o nowo otwartym niebotycznym nowoczesnym biurowcu
w Petersburgu, który witał napisem „CzWK Wagner Centr W”, ku chwale
Prigożyna i jego Wagnerowców. No i
pomnik dla formacji dzielnych wojaków znikł. Oczywiście budynek jak stał tak stoi,
tylko po szyldzie i nazwie zginął ślad. Na mapach i planach
elektronicznych mamy go pod nazwą „Morskaja Stolica”.
Pytani o zmianę, autorzy map i planów oraz
redaktorzy informacji odpowiadali "Właściciele powiadomili wszystkich o
zmianie nazwy. Nie powiadomiono nas jednak od kiedy i dlaczego”.
Firma obecnie zarządzająca budynkiem wyraziła zdziwienie pytaniem: „Budynek zawsze nazywał się Morskaja Stolica. Centrum Wagnera jest tylko jedną z firm wynajmujących powierzchnię”. Patrzymy więc na fotografię, a tam góruje napis "Wagner Center W", ba, w recepcji widzimy ogromne logo CzWK Wagner. „Pozwoliliśmy im na reklamę, bo zajmują ogromne powierzchnie. Czemu nie? – Tłumaczą nam w wynajmujący. Eksperci wyjaśniają, że rzeczywiście 1 do 14 piętra powierzchnie wynajmowane są na specjalnych warunkach.
Internautom komentującym sprawę przypomniał się Rok 1984 i Oceania, która przecież zawsze wojowała z Wschódazją. Ktoś zastanawiał się czy to sankcje USA wobec Wagnerowców wymusiły zmianę nazwy handlowego centrum w Petersburgu? Ktoś inny przypomniał historię nazwy pewnego miasta. W 1934 r. Batałpaszyńsk przemianowano na Sulimow od nazwiska szefa Narkomu D.E. Sulimowa. W 1937 r. Sulimowa pokazowo rozstrzelano, a miasto nazwano Jeżowo-Czerkiesk, aby uczcić szefa NKWD – Jeżowa. Gdy w 1939 r. rozstrzelano z kolei Jeżowa miastu pozostał w nazwie Czierkiessk. Jedni Internauci wyrażali dumę z nowoczesnego centrum i Wagnerowców postrzegali jako symbol Rosji, inni smętnie stwierdzali „ukraińskim dronom obojętne jaki budynek rozwalą.”
Komentarze
Prześlij komentarz