Przejdź do głównej zawartości

Rosja? -- niedźwiedzie i alkohol



Z czym kojarzy się Rosja – oczywiście z niedźwiedziami i pijaństwem.  A niektórym osobom  niekiedy nawet z jednym i drugim. Co prawda, raczej chodzi o wysyłanie Polaków  (i nie tylko) w tereny zamieszkałe przez białe niedźwiedzie, ale zwykłych burych  i  nawet himalajskich też w Rosji nie brak. I w odróżnianiu od białych niekiedy  bywają  w sztok pijane.  I to panie! Co kraj, to obyczaj!
 No więc, gruntownie ululaną himalajska niedźwiedzicę znaleźli w stodole mieszkańcy wsi Kazakiewiczewo pod Chabarowskiem. Z pijanymi oficerami nie zawsze wiadomo co i jak (o czym świadczy niedawny incydent w Polsce zakończony bitką służb mundurowych) więc tym bardziej z niedźwiedzicą.  Na szczęście są komórki i wieśniacy zadzwonili do dyrekcji pobliskiego rezerwatu.  Młodą niedźwiedzicę skusiły gruszki z wiejskiego sadu. Niestety wiele z nich przeleżało sporo czasu i zaczęło fermentować.  Łakomstwo i upodobanie do alkoholu ogarnęły misiową damę i dotąd  nie przestała kosztować sfermentowanych owoców aż  się porządnie nie upiła. Leśnicy na wszelki wypadek ją uśpili i wywieźli 12 km od wsi do rezerwatu. Poczekali aż wytrzeźwieje, obudzi się i wróci do stęsknionej misiej  rodziny. Ciekawe, czy wróci do nałogu.  Jako prawdziwa, czy zaadaptowana  Rosjanka, powinna w razie chandry odwiedzać ten sad z gruszami…

Komentarze