Przejdź do głównej zawartości

Perła w koronie -- Czeczenia Kadyrowa



Jaka republika rosyjska   zalicza się w 2016 r. do 5 najlepszych w kraju i stanowi wzór dla innych? Istna perła w koronie  to Czeczenia.  Nie tak znów dawno Grozny  straszył wypalonymi murami wieżowców, pod gruzami spoczywały setki tysięcy zabitych przez Rosjan jego obywateli, tatuś Ramzana  Kadyrowa, Achmatow,  wołał do Czeczenów „zabijajcie tylu Rosjan ilu zdołacie”! Mimo militarnej  przewagi Rosji  zbuntowana  republika obroniła się, uzyskała pewną niezależność, ustaliła konstytucję  a jej legalnie wybrani przeważającą większością głosów obywateli prezydenci zaczęli odbudowę kraju.
 Potem Putin się „odwinął” – kosztem śmierci cywilów w Moskwie i tysięcy swoich żołnierzy Czeczenię zmienił w zgliszcza, na kolejnych prezydentów  Ikczerii urządzał polowania po których kazał ich zastrzelić bez sądu. A tatuś Kadyrowa z synkiem Ramzanem zmienili front  i masowo zabijali rodaków.  „Gdzie ta wasza Ikczeria?” pytał Ramzan nad zwłokami prezydenta Dudajewa. 
Kadyrowowie za rezygnację z suwerenności i zgodę na państwo policyjne dali rodakom pokój i islam. Likwidowanych  przeciwników politycznych,  palone domy ich rodzin i przyjaciół, faktycznie  państwo religijne z praktyką szariatu  wliczono w cenę pokoju. Rosja Achmata Kadyrowa zaliczyła do narodowych bohaterów a Ramzana uhonorowała setką orderów.  Wygrana wojna wzmocniła pozycje Putina. Odbudowano Grozny. W latach 2002-2012 Rosja w zbuntowaną niegdyś  republikę włożyła 15 mld USD. Niech wszyscy znają gest!
 Ramzan wprowadził kult jednostki i liczy, że wygra  jesienne wybory. Wczoraj chwalił się Putinowi: „Zlikwidowaliśmy kolejki do przedszkoli. W pierwszym półroczu przemysł zwiększył produkcję o 11,6,  rolnictwo 0 7,4%, utworzyliśmy hodowlę 1200 mlecznych krów i 4000 bydła rogatego bydła, a bezrobocie wynosi 1,3%. Zbudowano 19 szkół.”  Oczywiście nie zabrakło sukcesów sportowych i ulubionego przez Putina judo. Mamy najlepszy zespół w kraju –  wymieniał Kadyrow, w innych dziedzinach sportu też przodujemy… Zapraszamy na treningi.  Oczywiście z przyjemnością przyjadę – odrzekł Putin. Łza się w oku kręci na taki Wersal… Toż słowo w słowo tak wyglądało podsumowanie planów sześciolatek za czasów głębokiego PRL, i było równie miarodajne. No, może z tą różnicą, że ówcześni przywódcy nie mieli takich majątków, prywatnego wojska i nie wprowadzali  prawa szariatu, no i nie wspomagała ich  finansowo  Rosja,  Arabia Saudyjska czy Emiraty.

Komentarze