Przejdź do głównej zawartości

Czy rosyjskie małpy polecą na Marsa?




Czy rosyjskie  małpy polecą na Marsa? Pamiętamy jeszcze słynną Łajkę (na znaczku),  sukę która pierwsza poleciała w kosmos, wprawdzie zginęła, ale o jej wyczynie dotąd krążą legendy i na trwałe wpisała się w pieśni, wiersze  i  kulturę masową. Tak naprawdę był to mieszaniec (kundelek, który się wabił Kędziorka) i rzeczywiście potraktowano psa nieludzko. Takie były czasy.  Natomiast już jego następczynie -- Biełka i Striełka (zdjęcie u dołu) w kapsule czuły się dobrze, okrążyły kilkakrotnie ziemię,  po wycieczce wróciły zadowolone i zdrowe robiąc furorę medialną i zdobywając sławę międzynarodową.  Zostały uwiecznione w historii podboju kosmosu, a puszystą córeczkę Biełki  podarowano córeczce prezydenta Johna Kennedy'ego - Carolinie.
 Rosjanie planują,  wysłać  w 2017 r.  na Marsa 4 małpki – makaki. Ponoć zwierzątka powinny wrócić żywe i zdrowe, ale podobnie jak kosmonauci,  nie unikną  badań przed lotem i po powrocie. Gdy o tym dowiedzieli się ekolodzy zapowiedzieli akcje protestacyjne. Obawiają się, że badania mogą być czasem bolesne, małpki wystraszone i w ogóle mogą zginąć. Kosmonauci wiedzą na co się narażają,  świadomie ryzykują życie w imię sławy i „wielkiego kroku ludzkości”. A  Makaki? Same przykrości, a nawet gdyby by wróciły, jak Biełka i Striełka, co mało prawdopodobne, czy Rosjanie zagwarantują im podziw i banany do końca życia?  Przed ambasadą Rosji w Londynie protestowała malowniczo rozebrana mimo chłodu, ozdobiona ogonem gwiazdka filmów porno, leżąc na balonie z czerwoną farbą imitującą krew. Towarzyszyły jej, trzymając odpowiednie plakaty, trzy  młode, sympatyczne ekolożki (niestety ubrane zimowo). Całe towarzystwo obfotografowały wszystkie możliwe i niemożliwe media.  A do wyjazdu małpek jeszcze co najmniej dwa lata. Co to będzie pod koniec 2017 roku?  Oczywiście, zwierzętom należy oszczędzić cierpień,  ale gdybyśmy my mieli awaryjnie lądować na Marsie, bo ziemia nam się rozleciała to może dobrze, aby  małpki najpierw oceniły sytuację? Tylko niech do nas wrócą zadowolone i zdrowe. Rosjanie wolą się zabezpieczyć. A może liczą, że małpki  rozpoczną nową linię ewolucji? Chyba, że rząd Rosji ugnie się pod masowymi protestami ekologów i ulegnie urokowi uroczej gwiazdki porno, a wtedy wyślemy ludzi zamiast małpek. Może ekolożki?
Obecnie

Komentarze