Przejdź do głównej zawartości

Dieta wegańska może zaszkodzić...nawet kozłowi Timurowi



Jak to pozory mylą. Wszyscy na świecie martwili się nadwagą tygrysa Amura, a tu okazało się, że pod opieką przyjaciela nadmiernie roztył się nie on a kozioł Timur.  Panowie zoolodzy zostawili więc tygrysa w spokoju i zaczęli się martwić obżarstwem Timura. Współcześni psycholodzy od podświadomości orzekliby, że w głębi duszy jednak koziołek czuje lęk lub ma kompleksy i stąd nadmiernie się obżera  świątecznymi jabłuszkami, marchewkami i kapustką redukując stres. Weterynarze i opiekunowie martwią się tłuszczykiem pana kozła, który wprawdzie chroni go przed chłodem, ale w myśl uczonych ksiąg grozi otłuszczeniem wątroby, nadciśnieniem i cukrzycą. I tak świetnie zdrowotnie  znoszący dobre i niezdrowe  jedzonko tygrys pozostanie przy dotychczasowej diecie, a biednemu kozłowi zabiorą połowę kapusty. A nam wmawiają, że marchewka,  kapusta i  sałata  są dietetyczne i zdrowe a tyje się od mięsa…

Komentarze