Media rosyjskie (w tym dbająca o
prawomyślność religijną cerkwi Komsomolskaja Prawda) przedstawiły tekst
petycji Chrześcijańskiego Centrum Obrony Prawa Kanonicznego skierowanej do patriarchy
Moskwy i Wszechrusi Cyryla, w której domaga
się ono pozbawienia godności duchownego byłego rzecznika Rosyjskiej Cerkwi
Prawosławnej (RCP) protojereja Wsiewołoda Czaplina. W grudniu 2015 r. Czaplin
stracił już funkcję reprezentanta RCP w mediach, a w styczniu b.r. wyrzucono go
z Rady ds. Współpracy z Organizacjami Religijnymi przy Prezydencie. Zarzuca mu
się obecnie, że naśladuje popa Gapona, gdyż
„wystąpił z szeregiem rewolucyjnych inicjatyw podważających odwieczne podstawy
RCP czym zdyskredytował siebie jako osobę duchowną”. Dalej petycja przypomina,
że „zadaniem duchownego jest przyciąganie ludzi do Boga, a nie na barykady”, tymczasem, wg. niej, Czaplin zapomniał o swoich głównych zadaniach
jako duchownego, wpadł w samozachwyt, krytykował Cerkiew, ba, nawet osobiście
jego świątobliwość Cyryla i Rosję. Dodano, że wykorzystywał godność duchownego
do budowania osobistej popularności medialnej oraz zachowywał się „nieobyczajnie”
tzn. widziano go pijanego.
Tyle petycja. Nota bene, Wsiewołod Czaplin podpadł też opinii zbyt rygorystycznym traktowaniem zasad formalnych – raziły go zbyt krótkie spódniczki kobiet wchodzących do cerkwi -- oraz sprzeciwiał się wykorzystywaniu symboli religijnych, np. tworzeniu podstawek pod kufle z piwem z wizerunkiem NMP, czy korkociągów ze św. Janem, czym naraził się małym, prywatnym firmom.
Tyle petycja. Nota bene, Wsiewołod Czaplin podpadł też opinii zbyt rygorystycznym traktowaniem zasad formalnych – raziły go zbyt krótkie spódniczki kobiet wchodzących do cerkwi -- oraz sprzeciwiał się wykorzystywaniu symboli religijnych, np. tworzeniu podstawek pod kufle z piwem z wizerunkiem NMP, czy korkociągów ze św. Janem, czym naraził się małym, prywatnym firmom.
Skąd odwołanie się
do popa Gapona (Hapona), na jakie „barykady” i kogo chce wzywać
reprezentujący w mediach RCP bogobojny Czaplin, na czym polegają owe „odwieczne zasady”
funkcjonowania rosyjskiej cerkwi i czemu nagle okrzyknięto go wrogiem cerkwi,
Cyryla i Rosji, a w dodatku dopiero teraz odkryto, że prowadzi „nieobyczajny”
tryb życia, zwłaszcza, że raczej w Rosji trudniej znaleźć kogokolwiek kto nie
bywa pijany, niż takiego, który bywa?
Jak wiadomo, pop Gapon poprowadził pokojową manifestację do cara "niosąc w darze pieśni chleb i miód" z intencją "Boże cara chrani" (jak pisał o podobnej procesji, tyle że chłopskiej, Kaczmarski) domagając się „sprawiedliwości”, przy czym chodziło o drobną sprawę 4 niesłusznie zwolnionych robotników. W odpowiedzi wojsko zaczęło strzelać zabijając i raniąc setki osób, co zainicjowało rewolucję 1905 r. Gapon przestał wierzyć w „Boga i cara”, a po powrocie z emigracji zatrudnił się jako prowokator policji. Gdy to wykryto został powieszony przez współtowarzyszy. Tak więc w sumie nawet Gapon nikogo na barykady nie wzywał, a co dopiero Czaplin….
Jak wiadomo, pop Gapon poprowadził pokojową manifestację do cara "niosąc w darze pieśni chleb i miód" z intencją "Boże cara chrani" (jak pisał o podobnej procesji, tyle że chłopskiej, Kaczmarski) domagając się „sprawiedliwości”, przy czym chodziło o drobną sprawę 4 niesłusznie zwolnionych robotników. W odpowiedzi wojsko zaczęło strzelać zabijając i raniąc setki osób, co zainicjowało rewolucję 1905 r. Gapon przestał wierzyć w „Boga i cara”, a po powrocie z emigracji zatrudnił się jako prowokator policji. Gdy to wykryto został powieszony przez współtowarzyszy. Tak więc w sumie nawet Gapon nikogo na barykady nie wzywał, a co dopiero Czaplin….
W sporze
tym chodzi, czy cerkiew będzie całkowicie podporządkowana władzy politycznej,
czy jednak zachowa choć odrobinę niezależności.
Ostatnie przemówienia Cyryla,
wpierające wszystkie decyzje rządowe, wskazują, że nie ma żadnego „sojuszu cerkwi z
tronem” – cerkiew jest już właściwie organizacją rządową. Osoby nawet całym sercem oddane obecnemu "carowi", ale domagające się
zachowania minimum niezależności ideowej kościoła prawosławnego uderzają w „odwieczne zasady” sankcjonujące obecny
stan rzeczy.
I trudno się dziwić Cyrylowi, bo bez pomocy rządowej cerkiew sobie nie poradziłaby.
I trudno się dziwić Cyrylowi, bo bez pomocy rządowej cerkiew sobie nie poradziłaby.
Wsparcie państwowe gwarantuje budowę nowych cerkwi (nawet w Akademii
FSB), możliwość stałego wygłaszania przez Cyryla na 1 kanale tv „Słowa Pasterza” (nota bene
na dość żenującym poziomie), prawną ochronę uczuć religijnych, nauczanie
w szkołach podstawowych (co prawda jako jeden z 5 programów do wyboru
w ramach przedmiotu „Podstawy kultury duchowo-obyczajowej Rosji”; wybiera go
30% uczniów) i preferencje w konkurencji z innymi religiami. Owa petycja i ostatnie przemówienia Cyryla
wskazują, że cerkiew zdecydowała się w pełni sankcjonować każdy kierunek
polityki władz.
Komentarze
Prześlij komentarz